Nasza rodzina Wehikuł czasu
Nasze okolice
Rozmaitości
|
Wacław Piątkowski ( - 1918)
Na temat swojego dziadka Wacława Piątkowskiego herbu Korab nic praktycznie nie wiem. W Kołbieli znajduje się kaplica z prochami rodziny Piątkowskich do której należał. W owych czasach losy dzieci rodzin szlacheckich były zazwyczaj tragiczne, a to za sprawą działań zbrojnych, które zabierały im Ojców, jak i za sprawą gorączki popołogowej, która zabierała im Matki. Tak było i z losem Wacława Piątkowskiego, który był półsierotą. Niestety nie wiem nawet czy zmarł Mu ojciec czy matka. Pochodził z dosyć zamożnej rodziny ziemiańskiej, miał co najmniej dwóch braci. Będąc wraz z własną już rodziną na Podolu, w Płoskirowie, pełnił odpowiedzialna funkcję dyrektora banku rolnego (akt nominacyjny widziałem na własne, dziecięce jednak, oczy). Był jedną z głównych postaci realizujących ambitny projekt spławiania drogą wodną nadwyżek zbożowych z Podola do Gdańska. Chorował na cukrzycę. Zmarł w roku 1918 w Kamieńcu Podolskim i tam jest najprawdopodobniej pochowany. Osierocił dwie córki Marię i Janinę, tym samym tradycji rodzinnej stało się zadość...
|
|