| |
Póki jesteśmy młodzi, wszystko jest przed nami,
ale młodość mija jak sen...
Niestety niezbyt miło wspominam naukę w szkole podstawowej pomimo, że uczyłam
się dobrze, bardzo trudno było mi odnaleźć się w klasie w której wyraźnie
zaznaczył się podział na uczniów lepiej sytuowanych i przez to faworyzowanych i reszty świata. Tylko dzięki osiągnięciom sportowym mogłam wyróżnić się z tłumu
uczniów i zaistnieć w szkolnej kronice - kronice Szkoły Podstawowej i
II-go
Liceum Ogólnokształcącego im. A. Mickiewicza w Skarżysku-Kamiennej.
Piękne chwile z tego okresu to chwile spędzone na obozach harcerskich,
rajdach i zbiórkach. Okres ten dość znacząco zapisał się w moim życiu ...

„Płomienie”
Już późno wieczór oddycha
Już noc niewiadoma i cicha
Już pora rozpalić ogniska
Nie wiedzieć gdzie gwiazda, gdzie iskra.
Płomienie, płomienie, czerwone okruszyny słońca
Płomienie, płomienie, czekamy aż wypalą się do końca
Płomienie, płomienie, na twarzach został ślad gorąca
Płomienie, płomienie, czekamy, aż wypalą się do końca.
Już późno makiem zasiało
Już sen twarz pochyla swą białą
Nad żarem popiołów motyle
Więc jeszcze popatrzmy przez chwilę...
Płomienie, płomienie, czerwone okruszyny słońca
Płomienie, płomienie czekamy, aż wypalą się do końca
Płomienie, płomienie, na twarzach został ślad gorąca
Wspomnienie, wspomnienie, co nigdy nie wypali się do końca.

"Wspomnienie jest rajem z którego nikt nas nie może wypędzić."
Bardzo miłym wspomnieniem z tego okresu był pobyt na Mazurach w towarzystwie
mamy, jej znajomych i grupy młodzieży wśród której było kilku bardzo miłych
chłopaków, a przyjaźnie tam zawiązane przetrwały kilka lat. Były to urocze,
młodzieńcze wzajemne fascynacje, pierwsze miłości i rozczarowania...
Między nami nic nie było
Między nami nic nie było!
Żadnych zwierzeń, wyznań żadnych,
Nic nas z sobą nie łączyło
Prócz wiosennych marzeń zdradnych;
Prócz tych woni, barw i blasków
Unoszących się w przestrzeni,
Prócz szumiących śpiewem lasków
I tej świeżej łąk zieleni;
Prócz tych kaskad i potoków
Zraszających każdy parów,
Prócz girlandy tęcz, obłoków,
Prócz natury słodkich czarów;
Prócz tych wspólnych, jasnych zdrojów,
Z których serce zachwyt piło,
Prócz pierwiosnków i powojów
Między nami nic nie było!
"Niektórzy ludzie stają się naszymi przyjaciółmi i zostają na chwilę...
zostawiając piękne ślady w naszych sercach."
Gdzie się podziały tamte prywatki niezapomniane,
Elvis, Sedaka, Speedy Gonzales albo Diana,
pod paltem wino a w ręku kwiaty
wieczór, bambino i ty,
same przeboje Czerwonych Gitar,
tak bardzo chciało się żyć.
Gdzie się podziały, tamte prywatki,
gdzie te dziewczyny, gdzie tamten świat,

gdzie się podziały tamte wspomnienia,
naszych szalonych, wspaniałych lat.
Rodzina w kinie na drugim seansie już z nudów ziewa,
tutaj Paul Anka, Stonsi, Beatlesi, Clif Richard śpiewa,
tuż przed maturą kwitły kasztany,
żyło się tak jak we śnie
gdzie te prywatki niezapomniane,
czy jeszcze pamiętasz mnie.

Wojciech Gąsowski
Zmienia się świat, zmieniają się ludzi i tak żadna z przyjaźni szkolnych nie
przetrwała. Miałam dwie bardzo bliskie przyjaciółki ze szkolnej ławy, Ewę i
Nataszę, z którymi łączyły mnie wspólne wieloletnie, złe i dobre, przeżycia i
wydawało się , że to połączy nas na lata. Przez wiele lat mieszkałyśmy w tym
samym mieście i ... nie znałyśmy się.
Dalej »
|